Dyskusja o klanach

Wysłany: Śro 13:36, 10 Mar 2010 PRZENIESIONY Czw 12:40, 11 Mar 2010

no wiec ja chcialem tylko napisac ze moim zdaniem te zmartwychstania klanow sa juz troche bez sensu, Loony sie rozpadlo chyba nie caly 2 miesiace temu i juz jest nowe Loony...
a najgorsdze ejst to ze jest tak malo nowych graczy tylko wyszscy odchodza ze swoich klanow zeby zalozyc inne - bezsensu
dorba to tyle pozdro

Wysłany: Śro 14:19, 10 Mar 2010 PRZENIESIONY Czw 12:40, 11 Mar 2010

Hmm Derwisz , uważam Twoją wypowiedź jako atak z Twojej strony na nas , tak więc odpowiem na niego ...
W Loony z 6 graczy 4 nie miało klanów , 3 nas wraca po `urlopie` , jeden jest nowym obiecującym graczem 2 graczy kamelot i zbigniewz byli w _RM_ po rozpadzie z _Z_ ale , także 4 graczy którzy są wymagani do założenia klanu znikąd nie odchodzili więc problemu nie widzę , tak samo nie rozumiem stwierdzenia zmartwychwstanie , w tym przypadku jest bez sensowne , kiedyś byłem w _L_ odeszliśmy wraz z Sebastianem , bo się dużo pozmieniało , w końcu klan się posypał więc sobie go przejęliśmy , bez różnicy czy to _Z_ czy _L_ czy _MI_ , nie mamy tu zamiaru podtrzymywać żadnych tradycji klanu który po panowaniu Dev`a przejął Rumcajs , bo po rozpadzie _L_ klan przeszedł do historii , my tworzymy nową.
A to że nowi gracze nie dochodzą to już nie jest tylko nasz problem , bo jest to problem całej społeczności GTA2 , w Polsce panuje demokracja więc każdy może robić co chce , mowa tutaj o klanach , tym bardziej że jest to świat wirtualny .
Ale jako że jest to forum , masz prawo do swojej opinii.

Pozdrawiam Wink

Wysłany: Śro 14:47, 10 Mar 2010 PRZENIESIONY Czw 12:40, 11 Mar 2010

Ja (jak pewnie Derwisz tylko źle to ujął) nie mam do was żalu, ale jestem bardzo przyzwyczajony do obrazu L jako stary klan z graczami mającymi dystans itd, zresztą sam znasz Areena, Matiego, Razora.

Wysłany: Śro 16:04, 10 Mar 2010 PRZENIESIONY Czw 12:40, 11 Mar 2010

Hubertus napisał:

Ja (jak pewnie Derwisz tylko źle to ujął) nie mam do was żalu, ale jestem bardzo przyzwyczajony do obrazu L jako stary klan z graczami mającymi dystans itd, zresztą sam znasz Areena, Matiego, Razora.

Bo zacząłeś grać w GTA2 , jak myśmy skończyli swój pobyt w _L_ , ja tak samo długo nie mogłem się przyzwyczaić do _RM_ takiego jakie jest teraz , bo za moich czasów w _RM_ skład był zupełnie inny, Gecko , Yaco , Ebi , Dev , Aim , Paweł1515 i Ja ...
Tak samo można powiedzieć o _S_kach w których kiedyś był Polaco , Rsx itp. , o _R_kach w których oprócz Kostka był też Rumcaj , Lancer i Elder , o Yakuzie w której był Kamil , Bit , Sedes itp. więc dyskusja o tym co było jest bez sensu , wszystko jest częścią przyzwyczajenia i tyle.

Wysłany: Śro 17:27, 10 Mar 2010 PRZENIESIONY Czw 12:40, 11 Mar 2010

Hubertus, nie zapominaj, że Adams był W Loony, nawet za czasów jak ja grałem ;d

Wysłany: Śro 19:42, 10 Mar 2010 PRZENIESIONY Czw 12:41, 11 Mar 2010

Ja tez bylem w Loony, Seba tez byl, czyli 3 graczy klanu bylo ze starego L. Jest nowy klan, ktory nie powstal kosztem zadnego (zaden sie nie rozpadl przy okazji) kilku graczy dzieki temu wrocilo to gry - a wy jeszcze marudzicie? Razz

Wysłany: Śro 20:41, 10 Mar 2010 PRZENIESIONY Czw 12:41, 11 Mar 2010

to sie nazywa rotacja tez mam sentyment do l ale co zrobisz buta nie zjesz Smile

Wysłany: Śro 21:20, 10 Mar 2010 PRZENIESIONY Czw 12:41, 11 Mar 2010

Adams1906 napisał:

Hubertus napisał:

Ja (jak pewnie Derwisz tylko źle to ujął) nie mam do was żalu, ale jestem bardzo przyzwyczajony do obrazu L jako stary klan z graczami mającymi dystans itd, zresztą sam znasz Areena, Matiego, Razora.

Bo zacząłeś grać w GTA2 , jak myśmy skończyli swój pobyt w _L_ , ja tak samo długo nie mogłem się przyzwyczaić do _RM_ takiego jakie jest teraz , bo za moich czasów w _RM_ skład był zupełnie inny, Gecko , Yaco , Ebi , Dev , Aim , Paweł1515 i Ja ...
Tak samo można powiedzieć o _S_kach w których kiedyś był Polaco , Rsx itp. , o _R_kach w których oprócz Kostka był też Rumcaj , Lancer i Elder , o Yakuzie w której był Kamil , Bit , Sedes itp. więc dyskusja o tym co było jest bez sensu , wszystko jest częścią przyzwyczajenia i tyle.

Racja, tylko w innych przykładach działo się to w miarę upływu czasu (tak jak to moja pani od fizyki by powiedziała "roszady w składach klanów są wprost proporcjonalne do upływu czasu" czy coś w tym stylu Razz

) a tutaj mamy L w postaci Areena, Matiego, Razora itp a nagle całkowicie inny skład(nie mówie że gorszy). Zresztą post Razora znowu przypomina mi tzw. "jajcarskie" L.

Wysłany: Śro 22:48, 10 Mar 2010 PRZENIESIONY Czw 12:42, 11 Mar 2010

Hubertus napisał:

Adams1906 napisał:

Hubertus napisał:

Ja (jak pewnie Derwisz tylko źle to ujął) nie mam do was żalu, ale jestem bardzo przyzwyczajony do obrazu L jako stary klan z graczami mającymi dystans itd, zresztą sam znasz Areena, Matiego, Razora.

Bo zacząłeś grać w GTA2 , jak myśmy skończyli swój pobyt w _L_ , ja tak samo długo nie mogłem się przyzwyczaić do _RM_ takiego jakie jest teraz , bo za moich czasów w _RM_ skład był zupełnie inny, Gecko , Yaco , Ebi , Dev , Aim , Paweł1515 i Ja ...
Tak samo można powiedzieć o _S_kach w których kiedyś był Polaco , Rsx itp. , o _R_kach w których oprócz Kostka był też Rumcaj , Lancer i Elder , o Yakuzie w której był Kamil , Bit , Sedes itp. więc dyskusja o tym co było jest bez sensu , wszystko jest częścią przyzwyczajenia i tyle.

Racja, tylko w innych przykładach działo się to w miarę upływu czasu (tak jak to moja pani od fizyki by powiedziała "roszady w składach klanów są wprost proporcjonalne do upływu czasu" czy coś w tym stylu Razz

) a tutaj mamy L w postaci Areena, Matiego, Razora itp a nagle całkowicie inny skład(nie mówie że gorszy). Zresztą post Razora znowu przypomina mi tzw. "jajcarskie" L.

Historii nie zmienisz, jak na razie polecam cieszyć się z aktualnej sceny bo możemy w tym tempie pozostać w przyszłości tylko z 4 klanami. Dobrze, że są ludzie, którzy jednak zbierają się na takie reaktywacje Smile

Wysłany: Czw 12:10, 11 Mar 2010 PRZENIESIONY Czw 12:42, 11 Mar 2010

Adams1906 napisał:

Hmm Derwisz , uważam Twoją wypowiedź jako atak z Twojej strony na nas

- nie masz racji

moja wypowiedz jest nie tylko do was skierowana, ta wypowiedz jest skierowana do calej spoloecznosci gta2 ale akuat tutaj to napisalem go gdzies tzreba bylo...
chodzi mi o to ze moim zdaniem spolecznosc gta2 sie psuje. oraz czesciej zaczyna sie tak dziac ze ludzie nie potrafiacy utrzymac klanu zamykaja go i za chwile zakladaja nowy.
kiedys bylo inaczej, klany zakladalo sie zadko i sklad byl bardziej stabilny. bosowie klanow starali sie wyszukiwac nowe talenty i nowych ludzi a dzis klan najczesciej powstaje ze zlaczenia sie graczy z innych klanow.
ja tutaj nie mam zamirau nikogo atakowac bo sam nie jestem dobrym przykladaem stabilnego garcza ktory dolacza sie na tydzien do klanu i zaraz odchodzi ;p. to jest taka moja ogolna uwaga i ja nie mam zamiaru sie z nikim spzreczac.
pewni wsyscy uznaja mnie za wielkiego wtarcacza sie do inncyh klanow do np. S i R, ale ja po prostu lubie komentowac i krytykowac Razz

- taki juz jestem xD

Wysłany: Czw 12:33, 11 Mar 2010 PRZENIESIONY Czw 12:42, 11 Mar 2010

Areen napisał:

Historii nie zmienisz, jak na razie polecam cieszyć się z aktualnej sceny bo możemy w tym tempie pozostać w przyszłości tylko z 4 klanami. Dobrze, że są ludzie, którzy jednak zbierają się na takie reaktywacje Smile

Odebrałem to jako głos in plus - dzięki Areen Wink

DeRwiSz napisał:

Adams1906 napisał:

Hmm Derwisz , uważam Twoją wypowiedź jako atak z Twojej strony na nas

- nie masz racji

Skoro tak to inna sprawa .

Osobnym tematem jest to że nasza społeczność po woli przestaje się rozwijać , ale trzeba się z tym pogodzić , obecnie wygrywają nowsze gry niż GTA2 , ludzie grający w GTA2 są albo pasjonatami akurat tej gry , albo nie mają dobrego sprzętu żeby grać w coś lepszego , sam gdybym teraz zaczynał swoją przygodę pewnie grywał bym w nowsze gry , i nawet nie zajmował się GTA2 . Tyle że większość z nas grało w GTA 2 jeszcze na singlu ,tak więc zostaje również sentyment do tej gry .
Akurat u mnie w Sosnowcu a dokładniej Kazimierzu , sporo osób zaczyna teraz grać na multi , ale to też właśnie chyba bardziej za sprawą sentymentu tak właśnie zaczął grać Trybson i jego brat Paweł , czy 3 moich kumpli z klasy , ale w latach 2006-2008 była jakaś większa zajawka na skupianie się w grupach (klanach) itp. teraz większość graczy albo ma maturę , albo studia , albo brakuje im czasu na gre , u niektórych też GTA2 przegrało np. z CS (tak jak u mnie bodajże w roku 2008) , i z tym nic się nie zrobi , na gh gra sporo graczy bez klanów , którzy grają po prostu 4 fun i ich się nie namówi ...
Trzeba się cieszyć z tego co jest , ważne że mamy 6 klanów a nie 4 jak nam to ostatnio groziło - pozdrawiam Smile

Wysłany: Czw 13:00, 11 Mar 2010

Adams, dziwię się, że utrwalił ci się Pawel1515 w RM skoro większość swojego bytu spędził w Y i był znajomym Bita ;P ja tu nie bylem wymieniony w problemie powyżej, ale każdy widzi dlaczego ja nie gram. Oprócz tego, że można mieć sentyment, lub przymus bo słaby sprzęt w GTA2 grają ludzie ci, którzy są w skupisku grających w GTA2 przykładem jest tutaj okolica Łysego, Maćka, Sałaja, Jakubiaka i mógłbym tak wymieniać. U mnie w mieście to raczej monopol i w tym przypadku ma to Hubertus bo w czasie teraźniejszym Tyran i ja się nie liczymy do grających.

Komentując poszczególne kroki to strasznie wyglądało, jak Zbigz i Kamelot przenieśli się do RM kończąc z Z. Może dlatego by nie zostać "na bruku" bo bez klanu jest się be - bynajmniej ta myśl mi się nasuwa, a po niedługim czasie doszli do nowego klanu.

Uchylę rąbka tajemnicy Yakuzy we wrześniu 2006 gdy Tyran odszedł, a Pawel1515 był nieaktywny i zostałem sam z Bitem z tym, że nie mogliśmy ze sobą grać bo ja nie miałem możliwości używania hamachi, a on łączenia się bez hamachi. Nasunęła się myśl by zrobić wyjazd do innego klanu (tego już nie zdradzę :]), ale Yakuza to Yakuza i nie można było tego zostawić bo mieliśmy już przywiązanie do tytułu klanu po prawie 5 miesiącach istnienia Y i całego systemu klanów. Udało nam się powoli odbudować - Bit uzyskał możliwość łączenia się bez hamachi, doszedł do składu Mibars, który początkowo był w Z, a potem jego kumpel Aspin znacznie aktywniejszy to wszystko się działo przed przyjęciem Łysego i Sedesa.

Wysłany: Czw 14:10, 11 Mar 2010

Dzięki że przeniosłeś temat bo się off top zrobił , i też już nad tym myślałem .
Paweł1515 wydaje mi się utrwalił mi się tak bo z tego co pamiętam to w momencie kiedy GECKO przyjął mnie do _RM_ ( 1 grudnia 2006) Paweł tam był tylko odszedł mniej wiecej razem ze mna tzn. był nie aktywny , a to najlepszy przykład bo doszedł nie wiele przede mną , i ja go zapamietałem jako gracza _RM_ bo kiedy przyszedłem już nim był . . . tak samo jest w przypadku Hubertusa , przyszedł gdy w _L_ był juz Areen itp. i nie zna innej historii tego klanu Wink

Co do Sytuacji w miastach u mnie w mieście obecnie jest dobra sytuacja , w sumie od początku było 3 graczy zarejestrowanych (Polaco i Dezio wcześniej ja trochę później) , obecnie na gh jest około 6 graczy ode mnie z okolicy , więc na Kazimierzu nie zauważa się kryzysu ;d

Hah, jednak dobra decyzja bylo nieprzyznanie Astralowi i reszcie klanu Redneck. Gdzie te ich grozby... Gdzie te ich ambicje? Wszystko juz dawno zaniklo. Ludzie... Naprawde, zamiast zakladac te zasrane klany w 3-4 osoby, rownie dobrze mozecie tymi wlasnie osobami wzmocnic czyis sklad. Chyba ze macie zamiar odrebnie grac tymi 3-4 osobami w czyims klanie wtedy serdeczne - W.Y.P.I.E.R.D.A.L.A.C.
Pozdrawiam.

Ziomm, myślę, że Chylińska ma lepszy wydźwięk:

http://www.youtube.com/watch?v=ZXAOSwZSXKI