Japonia - Tragedia

Wysłany: Sob 16:09, 12 Mar 2011

Kurda, ludzie chory jestem w domu migdał powiekszony i ciagle slucham o tej Japonii, aż w końcu przyszło mi do głowy żeby rozruszac ten temat na forum.

Przykra sprawa naprawdę, gdzieś wyczytałem że podobno rdzeń reaktora się topi w tej Fucośtam 1 (elektrowni atomowej) i w najgorszym wypadku dojdzie do wypadku jak w Czarnobylu.

Strasznie dużo tych kataklizmów, wyczytałem również, że powodem może być aktywność słoneczna i zbliżenie się księżyca?
Zresztą ch** wie.

Piszta coś.

Wysłany: Sob 16:15, 12 Mar 2011

Ziomm, co Ty paranormalne.pl czytujesz Razz

?

Co do Japonii to powiem, jak mój wykładowca - oni tam przeżyli Hiroshime i Nagasaki, to jakiś reaktorek nie zrobi na nich wrażenia Wink

Sorry, czarny humor. Fajnie mamy w tej Polsce jednak - bez trzęsień, bez trąb powietrznych, bez tsunami.

Wysłany: Sob 16:19, 12 Mar 2011

Czytam wp.pl i onet.pl Razz

.

No podobno 3 koncerny samochodowe zamkniete, ciekawe jak oni sie z tego wyliża.

Wysłany: Sob 16:39, 12 Mar 2011

Poza tym cała ta sytuacja bardzo odbija się na światowej gospodarce. Ale i tak k**** szkoda, jeden z najbogatszych krajów na świecie, i taka rzecz się tam stała :/ No ale cóż, człowiek jeszcze nie umie kierować Matką Naturą, i takie rzeczy będą się działy jeszcze na różnych kontynentach. Oby tylko nie u nas.

Wysłany: Sob 17:00, 12 Mar 2011

Prąd w reaktorach wyłączony. Wszystkie reaktory jądrowe wyłączone. A w internecie masz stare informacje.
Nie grozi nic takiego jak wybuch reaktora w Czarnobylu.

Zdarzają się wypadki i nieprzewidziane sytuacje. Człowiek jeszcze nie odkrył głębin ziemi i nie wie co jeszcze na nas czyha.

Wysłany: Sob 17:32, 12 Mar 2011

Wygrzebali się po trzęsieniu w 1995 roku to i teraz dadzą radę. Zniszczenia może i są rozsiane na większym obszarze, ale jest ich mniej niż po wyżej wspomnianym trzęsieniu. Międzynarodowa pomoc plus japońskie główki i za rok nie będzie śladu po tej tragedii.

Wysłany: Sob 19:01, 12 Mar 2011

Zgadzam się z Łysym. To nie USA gdzie po huraganie Kathrina z 2005 nadal są ślady zniszczeń -.- Szkoda tylko, że w takim wypadku jeszcze bardziej zdrożeje cukier ;/

Wysłany: Sob 20:59, 12 Mar 2011

Areen, z tym cukrem mnie rozwaliłeś ;P

Jeśli chodzi o reaktory, wczoraj wieczorem gdzieś usłyszałem/przeczytałem, nie pamiętam, że wyciek jest i zwiększa się promieniowanie, i mimo wszelkich działań zapobiegawczych ludność została ewakuowana.

Wysłany: Sob 22:15, 12 Mar 2011

U mnie w biedronce 4,34zl. cukier, a do końca roku podobno ma byc za 7zl, kto by pomyslał że 2kg cukru beda warte połówke mary? albo 1kg cukru to 3 leżajski w biedronce.

No ale co to aktywności słonecznej, to słoneczko sie dopiero budzi, spójrzcie na wykresy, które znalazłem:

Porównanie aktywności przy tsunami w Indonezji 2004 i Japonii z wczoraj.

A niby w 2012 ma być hiperaktyność.

Wysłany: Nie 8:24, 13 Mar 2011

ale ty przeżywasz. Jak wierzysz w kalendarz majów, to jesteś idiotą.

Wysłany: Nie 8:41, 13 Mar 2011

O, ktos poruszyl temat kalendarza majow wiec moge sie wypowiedziec.
wiec tak
nie wiadomo ktory jest teraz rok wedlug majow bo zniszczono ich wszystkie zapiski i obliczenia
jeden cykl majow to 365 lat. Obecni majowie twierdza ze takich cykli mieli 13. I tak sie sklada ze ostatni cykl konczy sie w 2012 roku. Z tym ze to jest kalendarz cykliczny. Mozna powiedziec ze to jest tak jak u nas. Nas kalendarz sie nie konczy i po roku dodajemy kolejny. To samo byloby z kalendarzem majow ale majow juz praktycznie nie ma wiec nie przedluzaja sowjego kalendarza
a i jeszcze to ze podali date co do roku jjest smieszne bo majowie zyli przed nasza era, a gdy ktostam robil nasz obecny kalendarz pomylil sie. Nie wiadomo czy o 4 lata w przod czy 6 lat w tyl. Wiec ten koniec cyklu majow mogl juz byc.

P.s. Pisalem z telefonu a tu nie ma polskich znakow

Wysłany: Nie 9:24, 13 Mar 2011

Hubertus: Majowie podali że 20 czy tam 21 Grudnia 2012 ma być apokalipsa...
moim zdaniem to po prostu będzie kolejny "cykl"

Wysłany: Nie 10:06, 13 Mar 2011

Z jakiej paki tak podali, skoro zniszczono ich zapiski?
Równie dobrze ja mogę powiedzieć że koniec świata będzie jak sedes nie będzie mistrzem

Wysłany: Nie 11:05, 13 Mar 2011

Cyklt nie trwa 365 lat tylko więcej ;p Teraz wkraczamy w erę Wodnika i to już też wiemy. Plus ciekawą zależnością jest hiperaktywność słońca w 2012. Poza tym, koniec świata ma trwać ok. roku, jeśli mam się w to bawić, bowiem ma się zacząć w lipcu tego roku xd Hubertus chyba zbyt dużo niewiarygodne.pl przeczytał Razz

P

Wysłany: Nie 11:13, 13 Mar 2011

Z tym reaktorem to ściema, tak naprawdę to z tym w Czarnobylu też ściema xD Tzn. przesadzili trochę, z raportów wynika, że nikt nie musiał być ewakuowany z tych dalszych rejonów, a łącznie przez "katastrofę" w Czarnobylu zginęło bodajże koło 40 osób Razz

A co do Japoni, wiem jestem zły ale:

Tak zaśmiałem się... za 2 miesiące już nikt tu nie będzie pamiętał, że jakieś trzęsienie było.

PS: Już wyczytałem jakieś kretyńskie teorie spiskowe nt. tego co się tam stało... omg nie wierze, że ludzie są tak głupi...